W sumie to nie wiemy jak Kasia i Edgar do nas trafili, ale… cieszymy się, że tak właśnie się stało. Już po 5 minutach “rozmowy zapoznawczej” wiedzieliśmy, że to wypali. Rozumieliśmy się w pełni, zmodyfikowaliśmy warianty (do tego stopnia, że długość filmu ustaliliśmy w widełkach 22-27 minut – czyli dość nietypowo), ustaliliśmy role i tego typu niuanse. Czas szybko minął, Narzeczeni (jeszcze wtedy) wybrali na miejsce ślubu Poznańską Katedrę, a wesele postanowili wyprawić w Domu Restauracyjnym Rusiborek, w którym byliśmy pierwszy raz i jeśli jest tam tak zawsze, to życzymy sobie więcej takich miejsc. W dniu ślubu było… hmm… intensywnie, bo Kasia energii ma za trzy osoby, co chyba zdradzą zdjęcia poniżej i film (gdzieś w naszej galerii filmowej). Aha – sesja to dwa różne oblicza. Różne pod względem stroju Młodych Małżonków, miejsca, światła i klimatu.
